♣️ Żona Wnuka Dla Dziadka
Ta modlitwa przeznaczona jest dla wszystkich babć i dziadków. Wnuki są oczkiem w głowie każdego dziadka i każdej babci. Wiele babcinych różańców jest wytartych od codziennego przesuwania paciorków podczas modlitwy w intencji wnuków i dzieci. Rodzice często nie mają czasu na modlitwę, zajęci pracą i codziennymi obowiązkami.
Niekoniecznie ze względu na własną córkę czy syna, ale dlatego, że kochają swojego wnuka i chcą dla niego jak najlepiej. Dziecko przecież siedzi, patrzy i rozumie dużo więcej niż nam dorosłym się wydaje. Nie trzeba być bowiem psychologiem, by wiedzieć, że dziecko potrzebuje granic, nienaruszanych norm. Powinno wychowywać się
Prezenty dla Babci od Wnuka na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Brat mojej babci i siostra mojego dziadka są małżeństwem. Mają wnuka. Czy jeżeli chciałabym się związać z ich wnukiem to bym mogła? Czy to nie byłoby kazirodztwo jak bym miała z nim
Rola dziadków w życiu dziecka. Kiedyś mówiono, że aby wychować dziecko potrzeba całej wioski. Rodziny często żyły w domach wielopokoleniowych, a opiekę nad dziećmi sprawowali rodzice i dziadkowie. Dziś to się prawie nie zdarza. Jednak dziadkowie mają w życiu dzieci ważną rolę do odegrania. Sprawdź, dlaczego warto zadbać o
Pomoc kuchenna. 10 000 zł. Zgodnie z prawem, do ubezpieczenia zdrowotnego jako członka rodziny możemy zgłosić: swoje dziecko, dziecko męża albo żony, dziecko, które przysposobiliśmy, swojego wnuka, dziecko obce, którego jesteśmy opiekunem prawnym, dziecko obce, jeśli jesteśmy dla niego rodziną zastępczą lub tworzymy rodzinny
Kancelaria w całości wygrała powództwo o zapłatę zadośćuczynienie za śmierć wnuka w wypadku komunikacyjnym sprzed 10 lat. Zakład ubezpieczeń odmówił naszemu klientowi wypłaty jakiejkolwiek kwoty zadośćuczynienia, wskazując iż zdaniem ubezpieczyciela dziadek nie jest osobą bliską dla wnuka. Nasza kancelaria prawna
uOow. Życzenia urodzinowe dla dziadka od Wnuka i Wnuczki / od Wnuków Z Tobą są najlepsze wyprawy na ryby, Z Tobą znajduje największe grzyby, Z Tobą dziadku jest zawsze dobra zabawa, Nie męczy nawet najdalsza wyprawa. Więc chciałbym z serca całego, Życzyć ci życia wiecznego, Zdrowia, szczęścia oraz wigoru, Pamiętając przy tym o sporej dawce dobrego humoru! Z Tobą są najlepsze wyprawy na ryby, Z Tobą znajduje największe grzyby, Z Tobą dziadku jest zawsze dobra zabawa, Nie męczy nawet najdalsza wyprawa. Więc chciałbym z serca całego, Życzyć ci życia wiecznego, Zdrowia, szczęścia oraz wigoru, Pamiętając przy tym o sporej dawce dobrego humoru! Kochany Dziadku! W dniu Twoich urodzin życzę Ci:Dużo czasu wolnego, samych przyjemności, Jak najmniej kłopotów i wiele radości! Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania, Tylko miękki fotel i coś do chrupania!Składa wnuczek... Kochany Dziadku! W dniu Twoich urodzin życzę Ci: Dużo czasu wolnego, samych przyjemności, Jak najmniej kłopotów i wiele radości! Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania, Tylko miękki fotel i coś do chrupania! Składa wnuczek... Dziadziu żyj nam sto lat! Niech ci zdrowie i siły służą! Niech troski żadne Twego czoła nie chmurzą! I z wnuków bądź zawsze rad!Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzy... Dziadziu żyj nam sto lat! Niech ci zdrowie i siły służą! Niech troski żadne Twego czoła nie chmurzą! I z wnuków bądź zawsze rad! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzy... Kochany Dziadku...Ze wzruszeniem wspominamspędzone razem chwile...Wielką cierpliwość,jaką zawsze miałeś dla mnie...I radość, jaką wniosłeś w moje dzieciństwoDziś, w dniu Twoich ... urodzin ściskam Cię najmocniej, życząc zdrowia, radości i wszystkiego, co sobie wymarzysz. Składa... Kochany Dziadku... Ze wzruszeniem wspominam spędzone razem chwile... Wielką cierpliwość, jaką zawsze miałeś dla mnie... I radość, jaką wniosłeś w moje dzieciństwo Dziś, w dniu Twoich ... urodzin ściskam Cię najmocniej, życząc zdrowia, radości i wszystkiego, co sobie wymarzysz. Składa... Ty Dziadku, dla gromadki wnuków kochających jesteś podporą, przykładem i siłą. Życzymy Ci dzisiaj, aby szczęścia słońce zawsze dla Ciebie Dziadziu radością świeciło!Błogosławieństwa Bożego w dniu urodzin życzy... Ty Dziadku, dla gromadki wnuków kochających jesteś podporą, przykładem i siłą. Życzymy Ci dzisiaj, aby szczęścia słońce zawsze dla Ciebie Dziadziu radością świeciło! Błogosławieństwa Bożego w dniu urodzin życzy... Najwspanialszy! Najmądrzejszy! Najukochańszy Dziadku! Z okazji Twojego święta stu lat radosnego życia W gronie kochających Cię dzieci i wnuków życzy... Najwspanialszy! Najmądrzejszy! Najukochańszy Dziadku! Z okazji Twojego święta stu lat radosnego życia W gronie kochających Cię dzieci i wnuków życzy... W dniu Twojego święta, Ukochany Dziadku, Życzę Ci z całego serca zdrowia, szczęścia i pomyślności. Niech los, co ma najlepszego, ściele Ci pod nogi I niech Cię otacza radość, a omija smutekTego wszystkiego życzy Ci... W dniu Twojego święta, Ukochany Dziadku, Życzę Ci z całego serca zdrowia, szczęścia i pomyślności. Niech los, co ma najlepszego, ściele Ci pod nogi I niech Cię otacza radość, a omija smutekTego wszystkiego życzy Ci... Załaduj więcej Dzisiaj mamy urodzinki dziadka, okazja niezwykle rzadka. Ja dziadziusia kocham szczerze, w jego słowa zawsze wierzę. Mój dziadek ma swoje zdanie, budzi we mnie zaufanie. Bądź zdrowy dziadku kochany, i bądź zawsze razem z nami. Dzisiaj mamy urodzinki dziadka, okazja niezwykle rzadka. Ja dziadziusia kocham szczerze, w jego słowa zawsze wierzę. Mój dziadek ma swoje zdanie, budzi we mnie zaufanie. Bądź zdrowy dziadku kochany, i bądź zawsze razem z nami. Krótki mój wierszyk i mowa krótka, bo jestem dziadku bardzo malutka. Kiedy urosnę, dziadku jedyny, będę Ci życzyć przez dwie godziny. A teraz tylko te słówka powiem, niech Bóg dziadziunia obdarzy zdrowiem, niech dziadzio drogi żyje wiek cały, i wciąż pamięta o wnusi lat z okazji urodzin, Dziadziusiu! Krótki mój wierszyk i mowa krótka, bo jestem dziadku bardzo malutka. Kiedy urosnę, dziadku jedyny, będę Ci życzyć przez dwie godziny. A teraz tylko te słówka powiem, niech Bóg dziadziunia obdarzy zdrowiem, niech dziadzio drogi żyje wiek cały, i wciąż pamięta o wnusi małej. Sto lat z okazji urodzin, Dziadziusiu! Z okazji urodzin Dziadka życzę Tobie ciepłych kapci. Niechaj uśmiech z ust nie znika A twa miłość nie przemyka. Nie wierzę już w bajki, Ale pamiętam je wciąż, Bo czytałeś mi je zawsze Proszę zostań tu na zawsze!Z najserdeczniejszymi życzeniami zdrowia, radości i wiarykochający wnuczek/wnusia Z okazji urodzin Dziadka życzę Tobie ciepłych kapci. Niechaj uśmiech z ust nie znika A twa miłość nie przemyka. Nie wierzę już w bajki, Ale pamiętam je wciąż, Bo czytałeś mi je zawsze Proszę zostań tu na zawsze! Z najserdeczniejszymi życzeniami zdrowia, radości i wiary kochający wnuczek/wnusia Dziadziu drogi, Dziadziu miłyCóż Ci wnuczę Twoje powie?niech Ci Pan Bóg mnoży siły,Niech Ci dobre daje zdrowie!Niech Ci patron Dziadziu stalesłonkiem szczęścia w niebie świeci!Żyj w szacunku czci i chwalepośród wnuków swych i dzieci!Tego życzę w dniu imieniaTobie dziadziu miły, drogi,A składając te życzeniaucałuję ręce, nogi... Dziadziu drogi, Dziadziu miły Cóż Ci wnuczę Twoje powie? niech Ci Pan Bóg mnoży siły, Niech Ci dobre daje zdrowie! Niech Ci patron Dziadziu stale słonkiem szczęścia w niebie świeci! Żyj w szacunku czci i chwale pośród wnuków swych i dzieci! Tego życzę w dniu imienia Tobie dziadziu miły, drogi, A składając te życzenia ucałuję ręce, nogi... Dziadku! Niech stale radość i uciecha Twoją kochaną zdobi skroń,I niebo niech Ci się uśmiecha,A Boska zawsze ochrania dłoń,Niechaj w zdrowiu długie lata Dni Twe płyną w pomyślności, Niech Twe chwile radość splata Pośród wnucząt swych miłości! Dziadku! Niech stale radość i uciecha Twoją kochaną zdobi skroń, I niebo niech Ci się uśmiecha, A Boska zawsze ochrania dłoń, Niechaj w zdrowiu długie lata Dni Twe płyną w pomyślności, Niech Twe chwile radość splata Pośród wnucząt swych miłości! Tyle już minęło lat,kiedy droga moja mama,będąc dzieckiem jak dziś ja,wierszyk Ci mówiła lata... Dzisiaj jaskładam Ci życzenia w kwiatach...I wiedz, że Cię kocham tak,jak mama w dawnych latach!Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzy... Tyle już minęło lat, kiedy droga moja mama, będąc dzieckiem jak dziś ja, wierszyk Ci mówiła sama. Płyną lata... Dzisiaj ja składam Ci życzenia w kwiatach... I wiedz, że Cię kocham tak, jak mama w dawnych latach! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzy... Kartki na urodziny Życzenia urodzinowe dla dziadka Życzenia urodzinowe dla dziadka śmieszne Życzenia urodzinowe dla dziadka poważne / oficjalne
Toksyczna matka to temat bardzo dobrze mi znany. Wprawdzie przez wiele lat nie wiedziałam, że tak to się nazywa, ale teraz wiem. A najważniejsze jest to, że zrobię wszystko, aby nie zniszczyła naszej rodziny. Mojej rodziny, której zamierzam bronić za wszelką cenę... Mama zawsze była dziwna, inna niż reszta matek. Jako mała dziewczynka nie zauważałam tego. Podobało mi się, że jest modnie ubrana, umalowana, zadbana. I ma mnóstwo znajomych, którzy za każdym razem, gdy do nas przychodzili, przynosili mi lalki i zabawki. Tych wujków było sporo, taty nie znałam. I nigdy nie dowiedziałam się od mamy, kim on jest. Chociaż pytałam ją o to wiele razy. Już w szkole wiedziałam, że coś jest nie tak Najpierw koleżanki nawet mi zazdrościły, bo ich mamy były wiecznie zmęczone, zapracowane, zajęte, a moja po pracy miała czas na zabawę. Inne dzieci musiały jeść na obiad jakieś zupy typu domowy krupnik, a ja się raczyłam pizzą i hamburgerami. Ale dość szybko rówieśnicy zaczęli mi dokuczać. Mówili, że moja mama to lafirynda i puszczalska, a ja, choć nie wiedziałam, co to znaczy, płakałam i kłóciłam się z nimi. Dziś oczywiście mam świadomość, że dzieciaki powtarzały opinie dorosłych. Bo nie da się ukryć, że pośród tych wszystkich szarych i nijakich mam, moja się wyróżniała. Nie tylko wiekiem; urodziła mnie, gdy miała niespełna dziewiętnaście lat, ale też krzykliwym makijażem i odważnym strojem. Na zebraniach szkolnych musiała rzucać się w oczy. Jednak wbrew plotkom i pogłoskom – nie była żadną prostytutką. Choć lubiła mężczyzn i umiała się bawić, na życie zarabiała jako pośredniczka nieruchomości. I to bardzo dobra pośredniczka! Kiedy w latach 90. zmienił się system i koniunktura, wykorzystała to i założyła własną firmę. Jak byłam w liceum, pomagałam jej w rachunkach i wiem, że była profesjonalistką. Co nie przeszkadzało jej po pracy zmieniać się w rozchichotaną uwodzicielkę. Zawsze ukrywała swój wiek i robiła wszystko, by wyglądać na mniej lat, niż miała. Bardzo mnie to denerwowało, zwłaszcza w czasach liceum. Kiedy przychodzili do mnie znajomi, mama natychmiast zaczynała odstawiać ten swój teatr. Zawsze znalazła pretekst, żeby z nimi pogadać. Słuchała takiej samej muzyki co my, chodziła w młodzieżowych ciuchach i wymieniała się z moim koleżankami lakierami. A mnie wydawało się to sztuczne i głupie. Zwyczajnie wstydziłam się za mamę! Przy moich kolegach zachowywała się tak, jakby chciała ich poderwać. To było żenujące! Naprawdę miałam jej serdecznie dość! Tym bardziej że w całym tym swoim udawaniu i zabawie zapominała, że jestem jej córką. Potrafiła ze mną konkurować, dokuczać mi, plotkować na mój temat z moimi koleżankami. To nie był zdrowy układ Na pierwszym roku studiów poznałam Pawła. Długo ukrywałam go przed mamą. Bałam się, że jak ją pozna, to mnie zostawi. Wiadomo – mówi się, że córka upodabnia się do matki. Wolałam, żeby poznał ją jak najpóźniej. Jednak los zadecydował za nas. Na początku drugiego roku studiów okazało się, że jestem w ciąży. Wprawdzie byłam starsza niż mama, gdy urodziła mnie, ale to i tak było za wcześnie. Czułam się zdruzgotana. – Kochanie, damy radę – pocieszał mnie Paweł, który w przeciwieństwie do mnie bardzo się ucieszył, że będziemy mieli dziecko. – Do końca roku akademickiego dociągniesz, potem weźmiesz dziekankę… – Nie chciałam tak – chlipałam mu w mankiet, całkiem rozstrojona. – Tak jak mama… – Przecież cię nie zabije – zauważył Paweł, zupełnie nie rozumiejąc, o co mi chodzi. – Zrozumie, tym bardziej że sama też wpadła. Opowiadałam mu o niej, ale podejrzewam, że nie do końca wierzył w te wszystkie historie. Jeśli nawet tak było, to już pierwsza wizyta u nas w domu otworzyła mu oczy. Widziałam szok widoczny na jego twarzy, gdy mama otworzyła drzwi. Zapowiedziałam naszą wizytę, więc musiała się odstawić. Przeszła samą siebie – mini, bluzka z dekoltem i taki makijaż, że naprawdę się za nią wstydziłam. Ale prawdziwy popis dała, gdy dowiedziała się, po co przyszliśmy. – Jak mogłaś?! – krzyknęła w pierwszej i chwili myślałam, że mnie uderzy. – Jak ty mogłaś mi to zrobić?! – Mamo, nie przesadzaj, każdemu się zdarza, sama chyba o tym wiesz najlepiej – wycedziłam, szykując się na wojnę. – Ale jak ty to sobie wyobrażasz?! – krzyczała, cała czerwona, z takim zapamiętaniem, że jej idealny makijaż aż się rozmazał. – Damy radę, mam Pawła, a na studiach wezmę rok urlopu – wyliczałam. – Paweł pracuje, pieniądze będą na pieluszki… – A co mnie obchodzą pieluszki?! O czym ty w ogóle mówisz? Ja pytam o siebie! Jak ty to sobie wyobrażasz fakt, że ja będę babcią?! Dopiero wtedy zrozumiałam, o co jej chodzi. No tak – nie ja byłam ważna, nie moje studia i moja miłość, nawet nie jej wnuk. Ona – jak zwykle – była najważniejsza. Ona i jej uczucia. Jej próżność. Nie wytrzymałam. – Nie musisz być babcią, skoro nie chcesz – rzuciłam i wstałam, odstawiając niedopitą herbatę. – Jeżeli zależy ci tylko na tym, co ludzie powiedzą o tobie, to widocznie niepotrzebnie tu przychodziliśmy. – Oczywiście, że nie chcę być babcią! – obruszyła się. – I po raz kolejny ci przypominam, że powinnaś mi mówić Edyta. Mama zawsze namawiała mnie, żebym zwracała się do niej po imieniu. Nie chciałam. Przecież była moją mamą, a nie koleżanką. – Jesteś moją mamą – wzruszyłam ramionami. – I czy chcesz, czy nie, będziesz babcią. – Nigdy nie pozwolę, żeby się tak do mnie zwracało – powiedziała, patrząc na mój brzuch, i aż się wzdrygnęła. – W takim razie w porządku, tę sprawę mamy załatwioną raz na zawsze – podsumowałam, idąc ku drzwiom. – Jak zmienisz zdanie i dojdziesz do wniosku, że chcesz być mamą i babcią, zadzwoń. Popłakałam się zaraz po wyjściu od niej; Paweł nawet martwił się, że stres zaszkodzi dziecku. – Teraz cię rozumiem – powiedział, podając mi kolejną paczkę chusteczek. – Rzeczywiście, jest toksyczna. Nie ukrywam, że liczyłam na telefon od niej. W końcu to moja mama… Zadzwoniła, owszem. Żeby mi powiedzieć, że wyjeżdża na rok do Francji i w związku z tym chce wynająć mieszkanie, więc mam zabrać swoje rzeczy… Odezwała się też z Francji. Napisała na Facebooku, że jest jej cudownie, że świetnie się bawi. Rzeczywiście, ze zdjęć, które wrzucała, widać było, że raczej się tam nie nudzi. Zatrzymała się u swojej koleżanki, też agentki nieruchomości. Tamta zna francuski, mama umie sprzedawać mieszkania, założyły spółkę. Po roku napisała, że w związku z tym zostaje tam dłużej. Nie zamierza wracać, bo nic jej do Polski nie ciągnie. O swojego wnuka, który był już na świecie, nawet nie zapytała... Odetchnęłam z ulgą. Bo chociaż zdarzało mi się płakać, to gdy uświadamiałam sobie, że moja matka nie chce znać własnego wnuka – wiedziałam, że tak jest lepiej. Patrząc na to, co wyprawiała, modliłam się, żeby Piotruś nigdy jej nie poznał. Wstydziłam się za nią. Poza tym pamiętam, co mi zrobiła, jak byłam mała, jakie upokorzenia musiałam przez nią znosić. Nie chciałam, żeby mój syn przeżywał podobne rozczarowanie. Babcie spotykane na placu zabaw były zwyczajne i serdeczne. Piekły ciasteczka dla wnuków, robiły babki z piasku i wycierały brudne noski. Moja mama zdecydowanie tu nie pasowała… Czy ona kiedyś zrozumie, że nie jest już podfruwajką? Niestety, w zeszłym roku niespodziewanie wróciła do kraju. Nie wiedziałam, że pokłóciła się z koleżanką, więc gdy pewnego dnia zadzwoniła i zaprosiła nas na kawę, zwyczajnie... zbaraniałam. Zapytałam Pawła, co zrobimy. Powiedział, że się do mnie dostosuje, ale widziałam, że wcale nie ma ochoty na bliższe poznawanie mojej mamy. A Piotruś… Ma pięć lat i jedną ukochaną babcię. I dziadka, który puszcza z nim latawce. A także naszą sąsiadkę, przemiłą panią Ewę, na którą też mówi babcia. Opiekuje się nim, gdy mały jest chory i nie może iść do przedszkola. Chyba nie chcę, żeby poznał moją mamę. Wiem, to jego babcia, ale tylko biologiczna. A to za mało, żeby rościć sobie jakiekolwiek prawa. Piotruś jej nie potrzebuje. Dlatego postanowiłam, że pójdę do niej sama. Bo pójdę, w końcu to moja mama. Poza tym mam nikłą nadzieję, że jednak się zmieniła. Skończyła już przecież 45 lat, swoje przeszła, nie jest podfruwajką. Jeżeli okaże się, że mam rację, to nad tym wszystkim jeszcze raz się zastanowię. Może kiedyś przyjdę do niej z Piotrusiem. Dam jej szansę... A jeżeli nie? No cóż, na ostatnim zdjęciu, które wrzuciła na portal, siedzi w knajpie z koleżankami. Opalona, włosy blond, jasnoróżowe usta. Nie wygląda jak babcia. Niewykluczone, że będę musiała powtórzyć jej te słowa, które wypowiedziałam przed laty – albo chce być babcią, albo Piotrusia nigdy nie pozna. Nie pozwolę, żeby on też przez nią cierpiał i musiał się jej wstydzić. Jestem jego matką i powinnam go chronić. Kinga, 26 lat Czytaj także: „Moja pasierbica miała depresję poporodową. Uciekła i zostawiła niemowlę samo w domu" „Mikołaj miał 6 lat i nie mówił. Wszyscy myśleli, że ma autyzm. Wnuczek potrzebował miłości, której nie dali mu rodzice" „Poroniłam w 8 miesiącu ciąży i mój świat się zawalił. Gdyby nie Staś już dawno odebrałabym sobie życie"
W roku 1991 babcia oraz dziadek zapisali mi mieszkanie w formie testamentu. W roku 1998 przekazali mi to samo mieszkanie w formie darowizny. Babcia i dziadek mieli dwoje dzieci córkę (moją mamę) i syna (mojego wujka). Czy po ich śmierci (dziadek zmarł w grudniu 2009 r., a babcia w styczniu 2012 r.), mojemu wujkowi należy sie zachówek? Czy na chwilę obecną mogę dowolnie dysponować nieruchomością (sprzedać mieszkanie), czy może jestem zobowiązany wystąpić z wnioskiem o stwierdzenia nabycia spadku albo do podjęcia innych kroków prawnych. Szymon Szanowny Panie, Spadkobiercami ustawowymi zmarłego w 2009 r. są: jego żona oraz dwoje jego dzieci każdy po 1/3 udziału w spadku. Jeżeli Pana mama nie dożyła śmierci dziadka to spadkobiercą ustawowym dziadka jest Pan, jako syn zmarłej córki dziadka. Spadkobiercami ustawowymi babci zmarłej w 2012 r. są jej dzieci, każde po 1/2 udziału. Jeżeli Pana mama nie dożyła śmierci babci to spadkobiercami ustawowymi jest Pan oraz wujek, również po 1 udziału. Jeżeli ma Pan rodzeństwo, a mama nie dożyła śmierci swoich rodziców to udział jaki by jej przypadał w dziedziczeniu ustawowym po rodzicach (1/3 po dziadku, 1/2 po babci) przypada Panu i rodzeństwu w częściach równych. Powyższe wynika z przepisu art. 931 KC § 1 tego artykułu wskazuje, iż w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. Z kolei stosownie do § 2 art. 931 KC, jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych. Spadkobiercą testamentowym Pana dziadka, który zmarł w 2009 r. jest jego żona, a Pana babcia. Wynika to z testamentu jaki pozostawił Pana dziadek, a w którym wskazuje, że swoim jedynym spadkobiercą ustanawia swoją żonę, a na wypadek gdyby nie mogła lub nie chciała ona dziedziczyć spadkobiercą został ustanowiony Pan. Z Pana pytania nie wynika, że babcia odrzuciła spadek. Tak więc to ona jest spadkobiercą testamentowym dziadka. Natomiast spadkobiercą testamentowym Pana babci jest Pan. Babcia również sporządziła testament, w którym do spadku powołała swojego męża, a na wypadek gdyby nie mógł on lub nie chciał dziedziczyć do spadku został powołany Pan. Pana dziadek nie mógł dziedziczyć po swojej żonie, ponieważ w chwili jej śmierci sam już nie żył. Art. 991 § 1 KC wskazuje, iż zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Według § 2 art. 991 KC, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Jak z powyższego wynika uprawnionymi do zachowku po dziadku są: jego żona, syn oraz córka (ewentualnie Pan jeżeli Pana mama nie dożyła otwarcia spadku po swoim ojcu). Uprawnionymi do zachowku po babci jest wujek i Pana mama, a jeżeli nie dożyła ona otwarcia spadku po swojej mamie to Pan. Tak więc Pana wujek może się ubiegać o zachowek po swoich rodzicach. Zachowek jaki mu przysługuje odpowiada 1/6 (połowa z 1/3) wartości spadku po dziadku oraz 1/4 (połowa z 1/2) wartości spadku po babci. Jeżeli wujek w chwili śmierci rodziców był trwale niezdolny do pracy to zachowek mu należny odpowiada wartością udziałowi 2/9 (dwie trzecie z 1/3) w spadku po dziadku oraz 1/3 (2/3 z 1/2) udziału w spadku po babci. Za zapłatę zachowku po dziadku odpowiadała babcia jako jego spadkobierca testamentowy, ewentualnie osoba, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku przy obliczeniu zachowku (np. wówczas jeżeli dziadek nie pozostawił w spadku żadnego majątku). Za zapłatę zachowku po babci odpowiada Pan jako jej spadkobierca testamentowy. To, że zapłatę zachowku odpowiada również osoba, która otrzymała darowiznę doliczaną do spadku wynika z art. 1000 § 1 KC. Przepis ten, w brzmieniu sprzed 23 października 2011 r. a więc obowiązujący w chwili śmierci dziadka, wskazywał, iż jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizn. Należy się zastanowić czy darowizna jakiej dokonali dziadkowie jest darowizną doliczaną do spadku przy obliczaniu zachowku należnego uprawnionym. Art. 993 KC wskazuje, iż przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych, darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę. Zgodnie z art. 994 § 1 KC, przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Według § 2 art. 994 KC, przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy darowizna została uczyniona na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego. Stosownie zaś do § 3 art. 994 KC, przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn, które spadkodawca uczynił przed zawarcie z nim małżeństwa. W przypadku odpowiedzialności za zapłatę zachowku po Pana dziadku zmarłym w 2009 r. to należy wskazać, że będzie Pan zobowiązany do zapłaty zachowku, jednakże wyłącznie wówczas jeżeli był Pan spadkobiercą ustawowym dziadka i uprawnionym do zachowku po nim, a więc w sytuacji, w której Pana mama zmarła przed dziadkiem. Jeżeli Pana mama zmarła przed dziadkiem to może Pan być zobowiązanym do zapłaty zachowku, ponieważ darowizna jaką otrzymał Pan od dziadka, w takim wypadku, jest darowizną doliczaną do spadku przy obliczaniu zachowku. Z art. 994 § 1 KC wynika, że darowizny na rzecz spadkobierców i uprawnionych do zachowku zawsze są doliczane do spadku przy obliczaniu zachowku. W takim wypadku pominięty w testamencie wujek może żądać od Pana zapłaty zachowku, jako obdarowanego uprawnionego do zachowku jeżeli tego zachowku nie mogła zapłacić babcia (nie otrzymała nic od dziadka w spadku). Jeżeli babcia odziedziczyła po swoim mężu jakieś przedmioty majątkowe to Pan odpowiada za zapłatę zachowku wyłącznie wówczas jeżeli wujek nie mógł otrzymać zachowku od babci (babcia jako spadkobierca testamentowy dziadka odpowiada za zapłatę zachowku w pierwszej kolejności). Jeżeli Pana mama zmarła po śmierci dziadka lub żyje do dnia dzisiejszego to nie odpowiada Pan za zapłatę zachowku po dziadku. W takim przypadku, z uwagi na to, że darowizna została dokonana przez dziadka przed 10 laty licząc wstecz od śmierci dziadka (darowizna została dokonana w 1998 r., a dziadek zmarł w 2009 r.), a Pan nie jest w tym wypadku uprawnionym do zachowku (uprawnioną byłaby mama) to ta darowizna, stosownie do art. 994 § 1 KC nie będzie doliczana do spadku przy obliczaniu zachowku po dziadku. Jako, że jest Pan spadkobiercą testamentowym swojej babci to darowizna jakiej dokonała ona na Pana rzecz jest stosownie do art. 994 § 1 KC doliczana do spadku po babci, nawet jeżeli została ona dokonana przed więcej niż 10 laty licząc wstecz od dnia śmierci babci. To oznacza, że odpowiada Pan za zapłatę zachowku, niezależnie od tego czy Pana mama dożyła śmierci babci czy też nie. W sprawie należy wziąć pod uwagę, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu darowane Panu przez dziadków wchodziło w skład ich majątku wspólnego małżeńskiego. W takiej sytuacji należy przyjąć, że dokonując darowizny każdy z darczyńców rozporządził udziałem wynoszącym 1/2 udziału w prawie spółdzielczym do lokalu. Tak więc przy obliczaniu zachowku należnego uprawnionym po każdym ze spadkodawców przy doliczaniu darowizny do spadku należy uwzględnić darowizny 1/2 udziału. Art. 995 § 1 KC (poprzednio art. 995 KC) wskazuje, iż wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. Przyjmując, że Pana dziadkowie nie pozostawili w spadku żadnych przedmiotów majątkowych (wartość spadku = 0) oraz nie dokonywali innych darowizn doliczanych do spadku, to podstawą obliczenia zachowku może być wartość darowanego Panu prawa do mieszkania. Jeszcze raz podkreślę, że zobowiązanym do zapłaty zachowku po dziadku jest Pan wówczas jeżeli Pana mama nie dożyła śmierci dziadka. Gdyby Pana mama żyła w chwili śmierci dziadka to za zapłatę zachowku nie odpowiada Pan, ponieważ w takim wypadku darowizna dokonana przez dziadka na Pana rzecz nie jest darowizną doliczaną do spadku, a w związku z tym nie będzie miał zastosowania przepis art. 1000 § 1 KC. Natomiast jest Pan odpowiedzialny za zapłatę zachowku po babci na rzecz wujka – darowizna na rzecz spadkobiercy zawsze jest doliczana do spadku przy obliczaniu zachowku należnego uprawnionym. Jeżeli Pana dziadkowie nie pozostawili w spadku żadnych przedmiotów majątkowych to wujek będzie mógł żądać od Pana zachowku: po dziadku (jeżeli odpowiada Pan za zapłatę zachowku po dziadku) – o wartości odpowiadającej 1/12 wartości mieszkania lub 1/9 jeżeli w chwili śmierci dziadka wujek był trwale niezdolny do pracy. Wynika to z tego, że jeżeli dziadek nie pozostawił nic w spadku to podstawą obliczenia zachowku będzie darowany Panu udział 1/2 w prawie do mieszkania. Gdyby miało miejsce dziedziczenie ustawowe wujek nabyłby spadek w 1/3 udziału. Zachowek należny wujkowi to 1/2 z tego co nabyłby w spadku jako spadkobierca ustawowy lub 2/3 z tego jeżeli w chwili śmierci dziadka był trwale niezdolny do pracy. Jeżeli darowizna na rzecz Pana jest doliczana do spadku po dziadku przy obliczaniu zachowku to podstawą obliczenia zachowku będzie udział 1/2 w prawie do mieszkania po babci – o wartości odpowiadającej 1/8 wartości mieszkania lub 1/6 jeżeli w chwili śmierci babci wujek był trwale niezdolny do pracy. Wynika to z tego, że jeżeli babcia nie pozostawiła nic w spadku to podstawą obliczenia zachowku będzie darowany Panu przez babcię udział 1/2 w prawie do mieszkania. Gdyby miało miejsce dziedziczenie ustawowe wujek nabyłby spadek po babci w 1/2 udziału. Zachowek należny wujkowi to 1/2 z tego co nabyłby w spadku jako spadkobierca ustawowy lub 2/3 z tego jeżeli w chwili śmierci babci był trwale niezdolny do pracy. Jako, że darowizna dokonana przez babcię na rzecz Pana jest doliczana do spadku po babci przy obliczaniu zachowku to podstawą obliczenia zachowku będzie udział 1/2 w prawie do mieszkania. Roszczenie o zachowek po dziadku i po babci nie uległo przedawnieniu. Art. 1007 § 1 KC obowiązujący do dnia 23 października 2011 r., wskazywał, że roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów i poleceń przedawniają się z upływem lat trzech od ogłoszenia testamentu. Obecne brzmienie art. 1007 § 1 KC jest następujące: roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu. W Pana sprawie istotnym jest to, iż obecnie obowiązujący pięcioletni termin przedawniania roszczenia o zachowek, stosownie do art. 8 ustawy nowelizującej Kodeks cywilny (ustawa z dnia 18 marca 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2011 r. Nr 85, ma zastosowanie do roszczeń o zachowek powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, a więc przed dniem 23 października 2011 r., a które w tym dniu nie były jeszcze przedawnione. Z uwagi na powyższy przepis należy stwierdzić, że roszczenie o zachowek po dziadku i babci przedawni się po upływie 5 lat od dnia ogłoszenia testamentu. Od chwili dokonania darowizny na Pana rzecz, a więc od 1998 r. jest Pan jedynym uprawnionym do spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Od tej chwili może Pan swobodnie rozporządzać tym prawem, w szczególności może Pan to mieszkanie zbyć (np. w drodze darowizny, sprzedaży czy zamiany) czy obciążyć (np. ustanowić hipotekę). W sprawie proszę pamiętać, że prawo do lokalu nie wchodzi w skład spadku po dziadkach, ponieważ w chwili ich śmierci nie należało do nich. W skład spadku po dziadku, który nabyła babcia weszły wszystkie przedmioty majątkowe, których właścicielem dziadek był w chwili swojej śmierci. W skład spadku po babci, który nabył Pan jako spadkobierca testamentowy, wchodzą wszystkie przedmioty majątkowe, prawa i obowiązki, które przynależały do babci w chwili jej śmierci. Może Pan zatem swobodnie dysponować swoim prawem do mieszkania. Okoliczność, że jest Pan zobowiązany do zapłaty zachowku nie ogranicza Pana w żaden sposób. Może Pan zatem sprzedać mieszkanie. Przepisy prawa nie wskazują, że spadkobierca ma obowiązek przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku lub uzyskania notarialnego poświadczenia dziedziczenia. Nie ma też żadnego terminu, w którym takie czynności powinny być wykonane. Jako osoba będąca w posiadaniu testamentów po dziadkach ma Pan natomiast obowiązek złożenia tych testamentów w sądzie. Art. 646 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego wskazuje, iż osoba, u której znajduje się testament, jest obowiązana złożyć go w sądzie spadku, gdy dowie się o śmierci spadkodawcy, chyba że złożyła go u notariusza. Wedle § 2 art. 646 KPC, kto bezzasadnie uchyla się od wykonania powyższego obowiązku, ponosi odpowiedzialność za wynikłą stąd szkodę. Ponadto sąd spadku może nałożyć na uchylającego się grzywnę. Po złożeniu testamentu w sądzie (nie jest to równoznaczne ze złożeniem wniosku o stwierdzenie nabycia spadku, chociaż testament może być złożony z takim wnioskiem) sąd otworzy te testamenty i ogłosi je. Stosownie do art. 649 § 1 KPC, sąd albo notariusz otwiera i ogłasza testament, gdy ma dowód śmierci spadkodawcy. Natomiast zgodnie z § 2 art. 649 KPC, o terminie otwarcia i ogłoszenia nie zawiadamia się osób zainteresowanych, jednakże mogą one być obecne przy tej czynności. Stan prawny na dzień r.
żona wnuka dla dziadka